Prosze o ocene diety Cel:MASA Ektomorfik Waga 67kg Wiek 24 B:3,2g W:8.5g T:1,1g Staz 1 Rok Wiem ze ilosc wegli jest duza ale zrobilem tak celowo bo moj organizm niereaguje na mniejsza ilosc ,niezalewa mnie tluszczem .stosowalem kiedys podobna diete i z 55 kg zrobilem 65kg,mam szybka przemiane materi Wartosci troche zaokraglilem,niewyliczalem [...]
Dzisiaj od rana mało czasu - więc o 6:30 poranny rower w terenie (wyszło 40’). i 10h w pracy, więc trening dopiero jutro. Posiłki DNT: Twaróg chudy, migdały, masło orzechowe, kostka czekolady 90% Owsianka, truskawki, masło orzechowe, wędzona pierś z kurczaka Owsianka, WPC, brzoskwinia, kostka czekolady 90% Pierś z kurczaka, ryż risotto, olej [...]
8.06.2018 O dziwo spałam dobrze, więc rano na treningu kosa. Piątek czyli 10h w pracy, więc nic specjalnego się nie działo :P Pierwszy raz zaczynam odczuwać, że faktycznie jestem najedzona. Pierwszy raz od roku. :O Waga stoi. DIETA: 1. Płatki owsiane, maliny, brzoskwinia, WPC Allnutrition 2. Płatki owsiane, brzoskwinia, jabłko, WPC Allnutrition, [...]
10.06.2018 DNT - dziś i jutro, czyli mniej ww. Korzystając z dnia wolnego.. byłam na szkoleniu u Tadzia S. z FHA i PCOS. Było super. :-) Samopoczucie ostatnio jakoś ciut gorzej, ale głowa nastawiona na treningi odpowiednio. DIETA: 1. Twaróg chudy, masło migdałowe, kostka czekolady 90% 2. Płatki owsiane, WPC Allnutrition, truskawki, masło [...]
19.06.2018 Dzisiaj od rana w biegu.. cała ja.. :D Trening udany. Nogi (po ostatnim treningu) i poślady (po dzisiejszym) mam zmasakrowane. Zaliczyłam również masaż - który gości u mnie w planie przygotowań już od dłuższego czasu, jeden raz w tyg. Darek Wizor sprawia że moje nogi są w lepszym stanie, ale co najważniejsze… dużo lepiej mi [...]
20.06.2018 Rano wcześnie pobudka, więc mało spałam, ale trening wszedł bardzo dobrze. :) Także samopoczucie na plus, chociaż przez cały dzień chodziłam lekko zaspana, powieki ciężkie :P Dzisiaj były grane plecy, więc znowu prostownik masakrycznie spompowany. Ciężary do przodu <3 I o dziwo na każdym treningu mam delikatny zapas przy ostatniej [...]
21.06.2018 Ten trening to zabójstwo <3 Robiąc wykroki, kropla łzy i kropla potu jednocześnie leciały po policzku. Cudownie :-D Kolejny dzień w pracy i czuje dzisiaj już spore zmęczenie od treningów, możliwe że jutro zrobie DNT.. Tak poza tym samopoczucie bardzo na plus. :-) Ciężarem cały czas delikatnie progresuję. DIETA: 1. Płatki owsiane, [...]
28.06.2018 Trening prawie do porzygu - już było mega blisko. Najcięższy chyba w całym planie treningowym - ale zawsze na niego czekam <3. Cały czas staram się progresować na ciężarze. Na czerwono zaznaczyłam progres od zeszłego tygodnia. Niestety na kneeling squat nie dodam już więcej, bo lędźwiowy ucieka i bolą mnie plecy, ale za to dupsko [...]
29.06.2018 Wczoraj na treningu delikatnie przeciążyłam lędźwiowy.. Na tyle że w samochodzie ledwo jestem w stanie siedzieć, więc ketonal na ratunek, ale i tak pół nocy nie spałam. Dzisiaj kolejny dzień faszerowania lekami, ale jest chyba ciut lepiej. Od rana na jazach później cały dzień w pracy, więc już wczoraj zaplanowałam sobie, że dziś DNT. [...]
3.07.2018 Dzisiaj DNT, czuje lekkie zmęczenie. Musiałam trochę odespać i popracować w domu. Jako że dzień regeneracji, to zaliczyłam masaż jak co tydzień. Nogi nadal mam zmasakrowane.. %-) Jutro na treningu cisne plecy. Foto z dziś. Jeszcze grubo, ale coś zaczyna lekko przebijać. DIETA: 1. Płatki owsiane, WPC, masło orzechowe, maliny, jagody 2. [...]
4.07.2018 Dzień w pracy… co znaczy że 10h siedziałam przy kompie.. Po dzisiejszych porannych plecach głód doskwierał ładnie… Myślałam że żołądek mi do kręgosłupa przyssie, pomimo tego że na obiad były 2x ziemniaki (objętość powinna mnie zabić, bo to łącznie 600g pyrów). Musiałam się ratować… Więc na pierwszy rzut poszła woda, ale póżniej [...]
5.06.2018 Pomimo dnia wolnego od pracy, ruszyłam dosyć wcześnie rano na trening. Strasznie, ale to strasznie pompuje mi się prostownik. Czułam go dzisiaj przy każdym ćwiczeniu. Poza tym prostownikiem, który dokuczał i przeszkadzał cała reszta treningu całkiem fajnie. Po południu zaliczyłam gokarty. Pierwszy raz w życiu i było meeeega <3 DIETA: [...]
6.07 i 7.07.2018 Wczoraj po pracy padłam, więc szybki wpis z dwóch dni. ;-) W piątek czułam się jak zwłoki… ale odespałam dzisiaj chyba 10h i odrazu na treningu lepsza moc :-D Znowu wodę trzymam, budzę się z opuchniętymi palcami, a o twarzy nawet nie wspomne… Cały czas spore wahania. Ważyć będę się dopiero za tydzień, dla dobra mojej psychiki. :-) [...]